Dzieci tak samo, jak dorośli przeżywają różne trudne sytuacje, mają poczucie zagrożenia i odczuwają strach. Nie da się nie rozmawiać z dziećmi o wojnie w Ukrainie, trzeba to tylko zrobić w odpowiedni sposób. Unikanie tematu i brak informacji od bliskich, może wywołać u dziecka dodatkowe napięcie.

         Sposób przeprowadzania rozmów powinien być dostosowany do wieku dziecka, etapu rozwojowego i jego możliwości. Istotne jest, by nie popadać w skrajność. Komunikaty muszą być proste,

a informacje nie za bardzo drastyczne i obciążające. Podczas takich rozmów dorośli powinni opanować swoje emocje, ale nie zaprzeczać im i mówić o własnych odczuciach. Nie należy u dziecka wzbudzać niepotrzebnego lęku i niepokoju, a umożliwić mu wyrażanie towarzyszących mu uczuć. Ważne jest zapewnianie dzieci, że w każdej chwili mogą być wysłuchane, co da im poczucie bezpieczeństwa i pozwoli na odreagowanie.

       Przede wszystkim od rodziców zależy w jaki sposób dziecko zdobędzie informacje na temat aktualnej sytuacji. Mogą np. ograniczać czas spędzony przez dzieci przed telewizorem, korzystanie z internetu, itp. Nie są jednak w stanie w pełni kontrolować docierających informacji na temat wojny, gdyż dzieci przebywają w różnych środowiskach i mają dostęp do wielu źródeł przekazu.

Istotne jest natomiast, by rodzice dbali o rzetelność i autentyczność przekazywanych treści.